środa, 15 stycznia 2014

Kryzys spania

Nie wiemy, o co chodzi. Tymon od kilku dni uskutecznia bycie nocnym markiem i zasypia grubo po północy. Nie płacze, nie marudzi, chce się bawić i kropka. Na nic stały rytuał wieczornej kąpieli, kolacji, wyciszenia. Zaraz po wieczornym cycu, ewentualnie kaszce jest gotowy do harców. No więc mama szuka podpowiedzi co się stało. W necie dużo informacji odnośnie kryzysu 8 miesiąca, ale u nas objawy inne, a i miesiąc nie ten. Dzisiaj były tylko 2 drzemki w ciągu dnia i .....nic sie nie zmieniło. Tata właśnie (godzina 0:09) próbuje usypiać syna, podczas gdy Pola w najlepsze sobie śpi. No więc bądź mądry i pisz wiersze. O co chodzi naszemu synowi? Chyba trzeba jeszcze raz przeczytać Tracy Hogg może tam znajdę jakieś wytłumaczenie. Any idea?


Ps. Nocne czuwanie zbliża. Wczorajsze czytanie doprowadziło nas do łez....ale ze śmiechu.


3 komentarze:

  1. Witam i zapraszam do mnie - nominuję tego bloga do Liebster award :) szczegóły na blogu :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam mój synek tez za nic miał rytuały, co noc budził się o trzeciej nad ranem. Dobra wiadomość to taka, że to minie. Też nominowałam twojego bloga do Liebster Blog Award. Zapraszam do mnie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Poczytaj też Księgę Rodzicielstwa Bliskości i Księgę dziecka obie pozycje autorstwa małżeństwa Sears

    OdpowiedzUsuń