Facebook naprawdę się przydaje. Kilka dni temu przeczytałam na jednej ze stron coś naprawdę super. Niesamowicie prostego i bajecznie wzruszającego. Jedna z mam poleciła zrobienie nietypowego albumu dla dziecka. A mianowicie zakładam Poli i Tymonowi (osobno) skrzynkę mailową i piszę do nich wiadomości. Maila otrzyma również tata, żeby mógł prowadzić męskie rozmowy z synem lub lukrować córeczce. Hasła dostępu do swoich maili otrzymają w dniu swoich osiemnastych urodzin. Pewnie spędzą trochę czasu na czytaniu, ale taka podróż do przeszłości to będzie bajka. Takie proste, a takie nietypowe. Ile maili dziennie, tygodniowo wysyłasz? Niech wśród nich znajdzie się kilka pisane do twojego syna/ twojej córki. Oczywiście opróżnianie reklam trochę nam zajmie, ale co tam. Klik, klik, delate.
From: MAMA
To: Pola
Honey, I love you.
Pomysł fajny, ale nikt nie jest w stanie przewidzieć co będzie za 18 lat;) Może maili już nie będzie;)
OdpowiedzUsuń